Aïvanhov / Aivanhov | Centra i ciala subtelne | E-Book | sack.de
E-Book

E-Book, Polish, Band 42-219, 128 Seiten

Reihe: Izvor

Aïvanhov / Aivanhov Centra i ciala subtelne

Aura, Splot sloneczny, Centrum Hara, Czakry
1. Auflage 2022
ISBN: 978-3-89515-497-3
Verlag: Prosveta Deutschland
Format: EPUB
Kopierschutz: 6 - ePub Watermark

Aura, Splot sloneczny, Centrum Hara, Czakry

E-Book, Polish, Band 42-219, 128 Seiten

Reihe: Izvor

ISBN: 978-3-89515-497-3
Verlag: Prosveta Deutschland
Format: EPUB
Kopierschutz: 6 - ePub Watermark



„Od tysiecy lat ludzie cwicza sie w pomnazaniu i rozwijaniu swoich doznan i odczuc przy korzystaniu z pieciu zmyslów, a te gre na klawiaturze pieciu zmyslów nazywaja kultura i cywilizacja. Jest to troche ubogie. Jaki by nie byl stopien udoskonalenia, który moga osiagnac, nasze piec zmyslów pozostana na zawsze ograniczone, bo naleza tylko do planu fizycznego i zglebiaja jedynie plan fizyczny. Jednak obecnie ludzie ograniczyli sie do pieciu zmyslów, nie chca uznac, iz istnieja inne dziedziny do zbadania, do zobaczenia, do osiagniecia i do oddychania. Nic dziwnego, ze nie moga doznawac nowych wrazen, bardziej rozwinietych, bogatszych i subtelniejszych. Kazdy organ jest wyspecjalizowany: pelni okreslona funkcje i dostarcza jedynie takich wrazen, które odpowiadaja jego naturze. Aby doznawac nowych, bogatszych wrazen trzeba zwrócic sie do innych organów, które takze posiadamy.”
Omraam Mikhael Aivanhov

Aïvanhov / Aivanhov Centra i ciala subtelne jetzt bestellen!

Weitere Infos & Material


1. Ewolucja czlowieka i rozwój organów duchowych
2. Aura
3. Splot sloneczny
4. Centrum Hara
5. Sila Kundalini
6. Czakry


1
Ewolucja czlowieka i rozwój organów duchowych
Posiadamy cialo fizyczne, które sklada sie z organów. Nawet male dzieci to wiedza: zapytajcie je gdzie sa ich oczy, pokaza wam; buzie, uszy, nos, male nózki takze wam pokaza. Pózniej, w szkole ucza sie, ze czlowiek posiada piec zmyslów (wzrok, wech, sluch, smak i dotyk), wszystkie majace dobrze okreslone funkcje: funkcja ei odczucie dotyku nie sa takie same jak smaku albo wzroku, itd. Wszelkie zwiazki czlowieka ze swiatem oparte sa na pieciu zmyslach i dlatego czlowiek chce maksymalnie korzystac zich mozliwosci, a przede wszystkim mnozyc doznania, których dostarczaja mu oczy, uszy, skóra, itd... Niektóre z doznan sa bardziej potrzebne inne mniej i bardziej lub mniej intensywne. Wezmy na przyklad smak: kto zaprzeczy bogactwu i róznorodnosci doznan dostarczanych przez ten zmysl, zwlaszcza gdy przygotowuje sie smaczny posilek? A dotyk... Kiedy mezczyzna z kobieta pieszcza sie doznaja wrazen o duzej intensywnosci; mówi sie nawet, ze to przyjemnosc seksualna wywoluje najsilniejsze doznania, co w istocie jest bardzo watpliwe. Ogólnie mówiac, tak, to prawda, ale nie dla wszystkich: niektórzy artysci o wielkiej wrazliwosci wzroku lub sluchu doznaja najintensywniejszych wrazen dzieki kolorom lub dzwiekom, o wiele wiekszych niz w akcie seksualnym, który czesto pozostawia ich obojetnymi i zimnymi. Wiekszosc ludzi nie jest jeszcze dosc rozwinieta, mozna wiec powiedziec, ze dotyk, (do którego mozna zaliczyc seksualnosc) i smak sa jeszcze dzisiaj dwoma zmyslami, które rzadza swiatem. Wzrok, sluch i wech maja mniejsze znaczenie. Sa ludzie, dla których zapachy, dzwieki i kolory sa obojetne, chyba, ze jest to w ich interesie. Podobnie jak u zwierzat, u których zapach, sluch i wzrok sa nadzwyczaj rozwiniete, bo potrzebuja ich do obrony i poszukiwania pozywienia. Mówie wam tu o rzeczach, które juz znacie, zeby zwrócic wasza uwage na wnioski, których z pewnoscia nigdy jeszcze nie wyciagneliscie. Od tysiecy lat ludzie cwicza sie w mnozeniu i rozwijaniu swoich doznan i odczuc przy korzystaniu z pieciu zmyslów, a te gre na klawiaturze pieciu zmyslów nazywaja kultura i cywilizacja. Jest to troche ubogie. Jaki by nie byl stopien udoskonalenia, który moga osiagnac, piec zmyslów pozostana na zawsze ograniczone, bo naleza tylko do planu fizycznego i zglebia jedynie plan fizyczny. Natura przewidziala wiecej klawiszy w tej klawiaturze... tak, szósty, siódmy, ósmy zmysl, o calkiem innej intensywnosci, o innej sile. Lecz obecnie ludzie ograniczyli sie do pieciu zmyslów, nie chca uznac, iz istnieja inne dziedziny do zbadania, do zobaczenia, do osiagniecia i do oddychania. Nic dziwnego, ze nie moga doznawac nowych wrazen, bardziej rozwinietych, bogatszych i subtelniejszych. Jak wytlumaczyc, ze nie dajac zadnego pozywienia pieciu zmyslom, niektórzy doznaja wrazen prowadzacych ich az do ekstazy: poszerzenie swiadomosci, wrazenie pelni, wielkosci, nieskonczonosci? Powinno sie wytlumaczyc ludziom, ze starajac sie gromadzic i wzmacniac jedynie swoje wrazenia fizyczne spotkaja sie z wielkim rozczarowaniem, gdyz te wrazenia sa ograniczone. Dlaczego? Poniewaz kazdy organ jest wyspecjalizowany; pelni okreslona funkcje i dostarcza jedynie takich wrazen, które odpowiadaja jego naturze. Aby doznawac nowych wrazen trzeba organów wykorzystac tez inne organy, które takze posiadamy. Obserwujcie ludzi: maja mozliwosc wszystko zobaczyc, wszystkiego spróbowac, wszystkiego dotknac, wszystko kupic, a mimo to zawsze im czegos brakuje. Dlaczego? Bo nie wiedza, ze aby poznac pelnie, doznac wrazen o naprawde wyjatkowej sile i bogactwie, trzeba zaczac od tego, aby nie polegac jedynie na pieciu zmyslach. W tej dziedzinie ludzie Wschodu sa zdolni do eksperymentów absolutnie nie do pomyslenia dla ludzi Zachodu. W Indiach albo na przyklad w Tybecie niektórzy jogini mieszkaja w ziemi w wydrazanej dziurze. W tej ciemnosci, w absolutnej ciszy nie ma zadnego pozywienia dla pieciu zmyslów, które jogin moze wywolac przez medytacje. I kiedy zmysly przestaja funkcjonowac, nie absorbuja juz energii psychicznej przeznaczonej dla centrów subtelnych; a wiec budza sie one i jogin zaczyna widziec, slyszec, odczuwac, dotykac elementy fluidyczne w wyzszych rejonach. Oto, do jakiego celu daza te wyjatkowe istoty i niektórzy cale lata rezygnuja z wrazen wizualnych, sluchowych i wechowych, itp... calkowicie zatrzymujac ruch. Zachowuja tylko myslenie; ale z czasem nawet myslenie zatrzymuja, zeby zyc w calkowitej komunii z Boskoscia. Bóg zlozyl w duszy czlowieka mozliwosci, które powoduja, ze zycie zbyt zwrócone w kierunku zewnetrznym przeszkadza w rozwoju. Zreszta, co robicie medytujac? Zamykacie oczy, aby móc skierowac wasza uwage do wnetrza... Chcialbym jednak w tym wzgledzie cos sprecyzowac. Medytujac, nie pozostawajcie zbyt dlugo z zamknietymi oczyma, inaczej – jako ze nie jestescie jeszcze joginami hinduskimi – ryzykujecie zasnieciem. Od czasu do czasu otwórzcie oczy na krótka chwile, nie pozwalajac, aby to, co was otacza odwrócilo wasza uwage, zamknijcie je znowu i otwórzcie na nowo... Oczywiscie, aby medytowac radzi sie na ogól zamykac oczy, bo pomaga to w odizolowaniu sie, w koncentracji, nie pozwala na odwrócenie uwagi. Ale jak zbyt dlugo ma sie zamkniete oczy, pojawia sie sennosc... To jest tak: otwierajac oczy budzi sie, zamykajac – przygotowuje sie do spania. Jest to proces zarejestrowany w mózgu od milionów lat, a natura, która jest wierna i prawdziwa, mówi: „Zamykacie oczy? To oznacza, ze chcecie spac. Bardzo dobrze, zajmiemy sie tym”. I oto jestescie zanurzeni w... glebokiej „medytacji”! Przeciwnie, gdy otwieracie oczy, to jest sygnal do obudzenia sie: wszystko sie uruchamia, zaczyna funkcjonowac, mózg, ramiona, nogi... Tak, maly, nic nie znaczacy ruch, otwarcie oczu uruchamia caly swiat! Ta kwestia otwierania i zamykania oczu jest bardzo wazna. Czasami mówia wam: „Ale otwórzcie oczy!” To tylko sposób mówienia, bo wasze oczy sa otwarte, a wiec o jakich oczach mówimy? Otóz o innych oczach, bardziej przenikliwych, które maja spojrzenie o wiele glebsze i bardziej duchowe. Oczy waszego ciala sa otwarte, tak, ale macie tez inne oczy, a te sa zamkniete. Jednak, czasem spostrzega sie, ze istnieja i ze moga sie otworzyc. Aby jednak móc otworzyc te duchowe oczy, które widza bardziej subtelne aspekty rzeczywistosci, trzeba zamknac oczy fizyczne. Innym razem jest przeciwnie: zamykajac oczy fizyczne, zamyka sie takze oczy duchowe, a otwierajac oczy fizyczne otwiera sie oczy duchowe. Widzicie, sa to niuanse bardzo subtelne. Powoli dojdziecie do rozrózniania tego wszystkiego i bedziecie sie tym poslugiwac w codziennym zyciu. Ludzie Zachodu doprowadzili do perfekcji zycie z piecioma zmyslami. Wyobrazaja sobie, ze w ten sposób wszystko poznaja... beda szczesliwi. Znaja wiele rzeczy, to prawda doznaja wielu wrazen, ale piec...


Omraam Mikhael Aivanhov (1900-1986), ­filozof i pedagog francu­ski, pochodzenia bulgarskiego, przybyl do Francji w 1937 roku. Juz od pierwszego wejrzenia w jego dzielo, uderza wielostronnosc aspektów z jaka przedstawia najwazniejsze zagadnienie: czlowiek i jego doskonalenie sie. Kazdy poruszony przez niego temat jest traktowany niezmiennie pod katem czlowieka i jego mozliwosci lepszego samopoznania oraz lepszego kierowania wlasnym zyciem.



Ihre Fragen, Wünsche oder Anmerkungen
Vorname*
Nachname*
Ihre E-Mail-Adresse*
Kundennr.
Ihre Nachricht*
Lediglich mit * gekennzeichnete Felder sind Pflichtfelder.
Wenn Sie die im Kontaktformular eingegebenen Daten durch Klick auf den nachfolgenden Button übersenden, erklären Sie sich damit einverstanden, dass wir Ihr Angaben für die Beantwortung Ihrer Anfrage verwenden. Selbstverständlich werden Ihre Daten vertraulich behandelt und nicht an Dritte weitergegeben. Sie können der Verwendung Ihrer Daten jederzeit widersprechen. Das Datenhandling bei Sack Fachmedien erklären wir Ihnen in unserer Datenschutzerklärung.